To już dziś. Oficjalną premierę ma moja nowa powieść „Na całego”. Wiedziałem, że muszę ją napisać od momentu, kiedy w 2018 r. wydałem „Cwaniaków”. Wiedziałem, bo trójka bohaterów – dwóch prawdziwych, ale i ten fikcyjny – po wydarzeniach roku 1918 – a więc końcu Wielkiej Wojny i powstaniu wielkopolskim miała dalsze, burzliwe losy i grzechem byłoby zaniechać ich opisania. W „Na całego” znajdziecie dwie wojny na wschodzie, zakulisowe intrygi, wątki szpiegowskie, a nawet pewien zamach… Więcej nie zdradzę, filmikiem poniżej odsyłam Was do lektury ;).