„Na całego” – tak brzmi roboczy tytuł powieści, która stanowi kontynuację „Cwaniaków”. Właśnie ukończyłem i zredagowałem (zapowiadany przeze mnie zimą) sequel tej lubianej przez Was książki o losach kanoniera Jęczkowiaka, pilota Jacha i piechura Kaczmarka.
Tym razem akcja powieści rozgrywa się w latach 1919-1920, a to oznacza, że los rzuci moich bohaterów pod Lwów, a także na (i nad) front wojny polsko-bolszewickiej. Poprowadzenie tej fabuły kosztowało mnie sporo pracy nad źródłami, ale mam wrażenie, że było warto. W każdym razie dopiero teraz historia tej trójki jest pełna i domknięta. Choć w przypadku postaci Zbigniewa Kaczmarka – nie do końca. W „Na całego” przeczytacie o kolejnych śledztwach sierżanta, które przybliżyły go do pracy w policji państwowej. Akcja mojej nowej powieści rzuca jej bohaterów między Berlinem, Poznaniem i wschodnimi Kresami odradzającej się Polski. Nie zabraknie więc wątków sensacyjno-szpiegowskich, z powodu których polubiliście „Cwaniaki”.
Kiedy premiera? Mam szczerą nadzieję, że w przyszłym roku – akurat w stulecie bitwy warszawskie. Nie wszystko jednak zależy ode mnie – więc trzymajcie kciuki!