„Na całego” już w moich rękach. A kiedy w Waszych?

Książka ma przyjemną w dotyku – i przyciągającą wzrok – okładkę autorstwa Magdaleny Zawadzkiej – a także pachnie świeżym drukiem. Właśnie odebrałem egzemplarze autorskie i muszę Wam powiedzieć, że dla takich chwil naprawdę warto pisać. Ale jeszcze większą radość sprawi mi informacja, że Wy też już ją macie – i że czytacie :). Muszę Wam powiedzieć, że drukarnia nie dała się pandemii i wydrukowała książkę szybciej, niż planowano. A to oznacza, że już we wtorek 12 maja „Na całego ” powinna być dostępna w księgarniach. Póki co, można ją zamówić z rabatem w przedsprzedaży. Dobrej lektury życzę!